Wyszukaj

Edukacja:

Przeczytaj pełną wersję tutaj - Sprawdź to - Kliknij, aby dowiedzieć się więcej tutaj - Więcej na ten temat - Dowiedz się więcej tutaj - kliknij tutaj - tam - kliknij tutaj - links - kliknij tutaj Cóż, ciężko tak naprawdę odpowiedzieć na takie pytanie - w końcu jesteśmy zwykłymi obywatelami, więc co niby możemy? Niedużo, ale nikt nie powiedział, iż po prostu już całkowicie nic nie jesteśmy w stanie zrobić. Np. możemy jakoś edukować swoich znajomych. Gdy jakieś społeczeństwo jest wyedukowane, np. ma jakieś pojęcie, że zbyt wysokie podatki nie są OK, to politycy inaczej podchodzą do rządzenia. Przecież żadna partia nie da rady zrobić reform nie z tego powodu, że nie ma większej ochoty. Powód jest zgoła odmienny - społeczeństwo na to nie pozwala.
Jak zapewne większość Polaków wie, nasz kraj jest członkiem UE od 9 lat, czyli to prawie 10 lat! Moim skromnym zdaniem, i w sumie jestem w większości, ten okres nie był stracony. Przecież polskie firmy nareszcie mają możliwość bez najmniejszych problemów słać swoje towary za granicę. Wcześniej to było bardzo utrudnione, poza tym były jeszcze cła. Należy także wspomnieć, iż wreszcie możemy całkowicie legalnie pracować w Wielkiej Brytanii, Danii oraz w pozostałych zamożnych krajach, w których nawet najmniejsza wypłata tak naprawdę gwarantuje życie na odpowiednim poziomie.
Jednakże jeśli chcemy znacząco poszerzyć własne zdolności językowe, musimy przede wszystkim wiedzieć, że bardzo dobrym rozwiązaniem jest inny język. Jaki język jest obecnie na czasie? Cóż, jeśli patrzymy w przyszłość, to powinniśmy mieć na uwadze, że w dalszym ciągu językiem, który będzie popularny będzie język hiszpański. Bo choć liczba mieszkańców Hiszpanii nie wzrasta - choć naturalnie dzięki imigracji demografia tego państwa jest lepsza, to na przykład w Kolumbii czy Meksyku ciągle rodzą się dzieci. To dobrze pokazuje, że jak najbardziej warto znać hiszpański.
Niemało dzisiejszych krajów ma problemy finansowe, które odważnie komplikują administrację krajem lub wprost paraliżują jego funkcjonowanie, kompromitując do cna ludzi ustanawiających prawa, którzy pozwolili sobie przez dziesięciolecia zadłużać własne państwo. W kolejnych krajach niedawno uważanych jeszcze za przyszłość światowej gospodarki wybucha dzisiaj na nowo recesja i trudno przedstawiać sobie, jak dużo lat zajmie powrót do dawnej rynkowej pozycji. W krajach tych naturalnie dochodzi w związku z tym do obszernych protestów, których efektem w przypadku liberalnych demokracji bardzo wielokrotnie jest zupełny demontaż rządu i zmiana władzy. Jest to coraz powszechniejszy obrót spraw, ale pod żadnym pozorem nie zyskuje na tym społeczeństwo. Rzecz jasna jeżeli na fali demonstracji udaje się przekonać rząd do abdykacji, społeczeństwo czuje się wybitnie mocne, ale niestety nieobecność stabilności politycznej i nieodzowność przeprowadzenia następnych wyborów to istotny problem w momentach, kiedy wymagane są natychmiastowe reformy. Ekonomia nie akceptuje przestoju a takie protesty prowadzą z reguły właśnie do tego.